Forum www.puszka.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Co się stanie z kontem na nk (i nie tylko) po śmierci?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.puszka.fora.pl Strona Główna -> Komputer / Internet
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dummy
czekoladowy fralgles
czekoladowy fralgles



Dołączył: 29 Wrz 2008
Posty: 2909
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

Płeć: kobieta

PostWysłany: Sob 18:02, 18 Kwi 2009    Temat postu: Co się stanie z kontem na nk (i nie tylko) po śmierci?

From: Onet

Co stanie się z twoimi kontami e-mail, profilem na Facebooku i internetową tożsamością po twojej śmierci?

Kiedyś śmierć była stosunkowo zwyczajnym zjawiskiem: rzeczy należące do osoby zmarłej można było posortować i zapakować do pudełek, a potem podzielić między przyjaciół i rodzinę jako pamiątki po bliskim.

Dziś, w erze cyfrowej, nie jest to już niestety takie proste. Poza materialnymi drobiazgami po zmarłym trzeba się zająć całą pozostawioną przez niego spuścizną w cyberświecie. Profile na Facebooku, konta na Twitterze, internetowe galerie fotograficzne, osobiste dokumenty… Portale takie jak MySpace czy Facebook pełne są profili osób, których już wśród nas nie ma. Jest w tym coś nieznośnie wzruszającego, coś co nas uwiera i nie daje nam spokoju: zdjęcia tych ludzi, ich wyartykułowane kiedyś myśli, wiadomości, zapiski – wszystko zatrzymane w czasie, zawieszone, zahibernowane. Co dzieje się z tym wszystkim po naszej śmierci?

Przedsiębiorcy z Doliny Krzemowej, zawsze gotowi na nowe wyzwania, mają propozycję. Ostatnio w USA wystartowała strona internetowa Legacy Locker (dosłownie: schowek na spuściznę po kimś). Znajdziemy tam miejsce na spisanie testamentu, na pozostawienie listów pożegnalnych i tym podobnych przesłań i dokumentów – ale także listę haseł i loginów do internetowych kont bankowych, portali społecznościowych i baz danych.

Subskrybenci tworzą na stronie listę swoich profili w wirtualnym świecie, a także związanych z nimi haseł i wszystkich szczegółów wymaganych do zalogowania się – i wyznaczają "spadkobiercę" który ma otrzymać wszystkie te informacje w razie ich śmierci.

Oznacza to, że ich profile na Facebooku, skrzynki e-mail czy konta na Twitterze mogą po ich śmierci być zlikwidowane – a ich spadkobiercy mogą przejąć ich sieciowe loginy, hasła i wirtualne osobowości. Firma będąca właścicielem strony planuje w przyszłości dodać także możliwość nagrania przesłania wideo, które określone osoby będą mogły odtworzyć kiedy ich samych już zabraknie.

Choć wszystko to może wydawać się nieco makabryczne, istnieje realna potrzeba tego typu usług – większość portali internetowych nie ma odpowiednich zabezpieczeń i regulacji pozwalających na przejmowanie danych po zmarłym przez spadkobierców. Okazuje się, że w wielu przypadkach nawet odpowiedni zapis w testamencie nie załatwia sprawy.

– Legacy Locker wypełnia istotną lukę we współczesnym, cyfrowym stylu życia – mówi Jeremy Toeman, założyciel strony. – To przykre, ale większość firm świadczących usługi internetowe nie ma żadnych procedur dotyczących zarządzania kontem osoby zmarłej. A przecież liczni z nas tworzą online ciekawe galerie zdjęć, bazy znakomitych tekstów, nie wspominając już o bankowości elektronicznej czy kontach typu PayPal, które mają konkretną, wymierną wartość dla naszych rodzin czy spadkobierców.

Toeman twierdzi, że Legacy Locker proponuje usługę nie tylko bezpieczną, ale także prawnie wiążącą. Każdy użytkownik musi wyznaczyć dwóch "weryfikatorów" – osoby, które w razie konieczności potwierdzą jego śmierć i przedstawią świadectwo zgonu, zanim zmagazynowana na stronie informacja zostanie przekazana "spadkobiercom". Osobami takimi mogą być członkowie rodziny, znajomi lub prawnicy.

Założyciele zapewniają także, że Legacy Locker będzie działał nawet w sytuacji upadku prowadzącej go firmy (co szczególnie istotne w sytuacji światowego kryzysu ekonomicznego). Toeman nie zdradza szczegółów, twierdzi jednak że portal jest doskonale zabezpieczony (także finansowo) i jest w stanie funkcjonować nawet w razie poważnych problemów.

Graham Jones, psycholog specjalizujący się w problemach internetu, mówi że od czasu upowszechnienia fotografii i amatorskich kamer wideo jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że nasi bliscy "żyją" nawet po śmierci – ale nasza coraz bardziej wszechstronna i intensywna obecność w sieci rzeczywiście powoduje dodatkowe problemy. – Niektórzy ludzie na pewno chcieliby aby ich konta na Facebooku czy Twitterze pozostały tam także po ich śmierci jako pamiątka po nich – mówi. – Z drugiej strony dla rodzin i bliskich osób zmarłych otrzymywanie ich poczty i powiadomień mogłoby być kłopotliwe czy wręcz bolesne. Dobrze, że rodzina będzie mogła mieć wybór. Sytuacja śmierci osoby bliskiej zawsze jest trudna, a usługi proponowane przez Legacy Locker mogą znacznie ułatwić załatwienie przynajmniej tej kwestii.

Legacy Locker nie jest jedynym serwisem, który stara się wypełnić tę lukę na internetowym rynku. Podobne usługi oferują na przykład portale KeepYouSafe czy Deathswitch.

Portal Deathswitch mówi o "ubezpieczeniu informacyjnym", a motto firmy brzmi: "Bridging mortality" ("Przerzucać mosty nad śmiertelnością").

"Deathswitch to automatyczny system, który na podstawie regularnie powtarzanych czynności online sprawdza, czy żyjesz – czytamy na stronie formy. – Jeśli przez określony czas nie zalogujesz się w sieci, system wyśle do ciebie pytanie. Jeżeli na nie odpowiesz, komputer uzna, że zmarłeś albo jesteś w stanie nie pozwalającym na kontakt ze światem – a wtedy pozostawione przez ciebie wiadomości automatycznie zostaną wysłane do wskazanych osób".

Możliwość zachowania kontroli nad śladami pozostawionymi w sieci może zainteresować wielu ludzi. Poza wszystkim innym daje to możliwość usunięcia z Facebooka kiepskich zdjęć i nieciekawych komentarzy, a pozostawienia tylko najlepszych wpisów na blogu. Są też czysto praktyczne strony problemu: możesz przekazać wolne środki na koncie PayPal wskazanej osobie, możesz zostawić w spadku niewykorzystane wirtualne kupony do sklepu iTunes. Ba, możesz nawet umówić się z kimś kto po twojej śmierci nadal będzie umieszczał w sieci napisane przez ciebie wcześniej teksty na blogu czy zrobione przez ciebie zdjęcia w twojej galerii online!

– Oczywiście "odcisków" pozostawionych przez kogoś w internecie nigdy nie da się do końca i bez śladu usunąć – ostrzega Jones. – Nikt nie usunie na przykład komentarzy, które zmarły zostawił na cudzych blogach. Ale z tym musimy się po prostu pogodzić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
laniette
zakochana w Syriuszu
zakochana w Syriuszu



Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 3949
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 35 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: burdel przy Grimmauld Place
Płeć: kobieta

PostWysłany: Sob 18:30, 18 Kwi 2009    Temat postu:

jak ja umrę to moja koleżanka wam o tym powie xdd ale zostawcie konto na pamiątkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 21:23, 20 Kwi 2009    Temat postu:

Jezu... Głupota całkowita... Takie rzeczy powinno się po prostu kasować, a nie dawać w spadku.
Powrót do góry
Karo.
You know you love me
You know you love me



Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 2241
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Hogwart ;P
Płeć: kobieta

PostWysłany: Wto 14:08, 21 Kwi 2009    Temat postu:

A ja na razie nie myślę o śmierci (no może czasem) ale no nie wiem... to takie... dizwne?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.puszka.fora.pl Strona Główna -> Komputer / Internet Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin