Biografie/Autobiografie

nimrod.

Chyba każdy wie, co to są biografie i autobiografie, a jak nie to odsyłam do wujka Google i cioci Wikipedii.

Czytujecie biografie, czy autobiografie? Lubicie? Popieracie różne gwiazdy piszące swoje autobiografie, czy może uważacie, że jest to tylko sposób na zarobienie pieniędzy? Jakieś ulubione tytuły?

wydaje mi się, że założyłam temat w dobrym miejscu, ale jeśli jednak nie- to proszę o przeniesienie

K'Ehleyr

Czytałam tylko biografię Jacka Kaczmarskiego - "To moja droga" autorstwa Krzysztofa Gajdy.
Bardzo mi się podobała, ponieważ doskonale przybliżyła mi mojego ulubionego artystę, dowiedziałam się co nieco o jego życiu prywatnym, osobowości, inspiracjach, poznałam kilka anegdotek...
Biografie to ciekawa sprawa, ale tylko w przypadku sławnych osób, które naprawdę lubię.
No i żeby napisać autobiografię, czy kandydować do biografii, myślę, że trzeba mieć jednak jakiś dorobek i trochę wiosen na karku... Bo potem wychodzą biografie Hannah Montana czy innych Justinów Bieberów.

Darcia

Nie czytuję, nie lubię. Nie interesuje mnie to, jak dana gwiazda ma zajebiście w życiu, wolę co innego.

Charlaine

Czytałam jakieś dwie typowo historyczne: o carycy Katarzynie i o którymś królu polskim (może o Sobieskim), bo musiałam napisać recenzje na historię w liceum. I jakoś nie za bardzo lubię.

nimrod.

Ja czytam obecnie 'Pod Ciężarem Nieba', biografię Kurta Cobaina, i och to jest przeboskie <3 Jeszcze czytałam 'Bono o Bono', ale niecałe, bo się pojawiła olimpiada i musiałam do niej czytać książki. No i mam jeszcze 'Młot Bogów' o Led Zeppelin. I zamierzam sobie kupić 'pokój pełen luster' o Hendriksie i bodajże 'gościu' o Grabażu.
Czyli ogólnie lubię biografie ulubionych muzyków i zespołów.

Unicorn Go Go

Rzadko coś mi przypadnie do gustu. Ale ,,Moje sekretne życie" Daliego było super, nawet, jeśli to w 95% bzdury i autokreacja. To też coś o nim mówi, nie?
I chcę biografię Marii Antoniny i Marleny Dietrich. O, i Virginii Woolf.

I, jak pisała K'Ehleyr, też uważam, że żeby napisać autobiografię, albo zasłużyć na biografię, trzeba coś zrobić. Do Biebera i Hannah dodam jeszcze kurde, Lecha Kaczyńskiego. Ok, można lubić, można nie lubić, można się zgadzać, można nie, ale gdzie faceta porównywać do nie wiem, Piłsudskiego, Łokietka, Einsteina czy Cobaina?
Ale już, nie będę się na ten temat uzewnętrzniać.

Seethunder

Jeszcze żadnej nie przeczytałam, ale gdybym miała pod ręką biografię Kurta Cobaina, Johna Lennona, Jimiego Morissona czy Hendrixa to bym sięgnęła.

aleey

W sumie to często czytam biografie i autobiografie albo przynajmniej książki oparte na prawdziwych wydarzeniach. Najbardziej lubię książkę "Trudna Droga z Piekła" Briana Warnera (Marilyn Manson) i tą, którą dostałam na urodziny - o Kurcie Cobainie. No i nie sądzę, żeby wszystkie biografie były o tym, że jakaś gwiazda ma "zajebiście w życiu". Z tych, które ja czytałam, wynika coś zupełnie odwrotnego.

monster under bed.

Niedługo zabieram się za biografię Slayera i Mustaina, tylko muszę skończyć tę Zbrodnię i Karę najpierw.