Pikniki

dummy

Co sądzicie o piknikach? Wybieracie się czasem na nie?
W jakie miejsca?
Z kim?
Co ze sobą zabieracie?

laniette

em. nie i tyle wolę w domu siedzieć xD

Dan. · Gość

jak byłam mała, to z kuzynką brałyśmy kocyk i koszyczek z ciastem i jechałyśmy na łąkę na rowerach

a teraz to gdzie tam xD

Cadbury

Czasem jeździmy sobie za miasto posiedzieć na na trawie, nad rzeką albo w lesie, gdzieś z dala od cywilizacji. Trudno to nazwać piknikiem, ale ostatecznie może się wliczać. :P

natasha.

Pikniki ? Hmm .. Nie często. Powiedzmy, że piknik to pojęcie względne xD Dla jednego piknik to takie cuś, jak się idzie ze znajomymi z kocykiem i żarełkiem na łąkę lub do parku. Dla drugiego to wyjście z kimkolwiek gdziekolwiek, byleby była trawa, na której można sobie przycupnąć. (I niekoniecznie z żarełkiem)
Więc ja należe do tego drugiego typu i nie często udaje mi się wyrwać do jakiegoś miejsca z trawą (Bo piknik na betonie to raczej zbyt eksteremalne..) ale dwa razy w roku zdarza się cuś takiego..