numer w dzienniku.

różaEuropy

w podstawówce cały czas 16 .. a w gimnazjum 12 Happy

.

tazalledrogo

różnie, zazwyczaj 10 i 11
aktualnie mam 10

naive

Mealia

FrogPrincess · Wysłany: Wto 20:24, 23 Mar 2010 Temat postu:

nimrod. · Wysłany: Wto 22:02, 23 Mar 2010 Temat postu:

9, a w 1-3 miałam 7. Że ja takie pierdoły pamiętam...
Chyba każde miejsce w dzienniku ma wady i zalety. U mnie nauczyciele głównie pytają od początku, więc najlepiej być na końcu, ale np. historyczka pyta od tyłu, więc tu by się przydało być na początku. Moja polonistka natomiast pyta na wyrywki i zawsze pierwsza albo druga jest osoba z samego środka.
Jedyna rzecz, która mi się nie podoba w moim numerze to to, że następny należy do jednego z najgorszych uczniów w klasie. Jakieś cztery razy nauczycielki się pomyliły, a potem wychowawczyni miała do mnie pretensje, że dostałam zachowanie naganne i jedynkę z angielskiego.

Lightcore · Wysłany: Pon 21:33, 29 Mar 2010 Temat postu:

Dwadzieścia.

Charlaine

Najczęściej miałam numer 4, ale zdarzało się też, że 3 lub 5. ^^

Mannery.

29,przedostatni. byłam ostatnia, ale jedna idiotka doszła ;/

FretkaFlynn

w 1-6 miałam 2, teraz niestety 1. Ma to swoje wady i zalety, bo jak jest hałas i sprawdzana jest obecność, to właśnie ja muszę to słyszeć, bo jak już jedna osoba powie głośno 'Obecna', to wszyscy wiedzą, że sprawdzają obecność, ale np. jak czytane są oceny, i po chwili nauczyciel dochodzi do wniosku, że jesteśmy za głośno i nie będzie dalej czytał, to ja zawsze swoją znam ;>

Coffeepoison

Miałam sześć. Teraz mam cztery.

seductive

zawsze miałam 1 -.-

monster under bed.

Zawsze albo 7 albo 8, a teraz zobaczę jaki.

nimrod.

teraz 12

Sherlokowa

od zawsze miałam numer 2.